środa, 1 kwietnia 2015

Rozdział 1 - Wyścig

 21.06.2017
Właśnie jechałam z Lukiem w jego samochodzie, mój już czekał na mnie na miejscu, przywiózł go na pewno Scott albo Brad tak dalej dla mnie pracują. Po tym jak sie przeprowadziłam oni zrobili to samo a następnie zaczęliśmy znowu ze sobą współpracować z czego sie cieszę bo chłopaki są świetni w tym co robią
Myszko - w mojego transu oderwał mnie głos Luka
Tak - zapytałam sie jego
Odleciałaś znowu - ostatnie słowo powiedział strasznie cicho myśląc ze nie usłyszę
Przepraszam - powiedziałam wysiadając z samochodu i idąc prosto do moich ludzi
No siemka - powiedziałam witając sie z Bradem i dwoma kumplami którzy zawsze majstrują przy moim aucie oraz przywitałam sie z Pezz i jej chłopakiem
No to co Roter dzisiaj bierzesz udział w wyścigu z jakimś dupkiem z Europy dajesz czadu pokaż jemu gdzie jego miejsce - powiedział Scott przychodząc do naszej paczki
Okej - odpowiedziałam
Tam stoi twoje auto - pokazał na co podeszłam do mojego czarnego samochodu który miał zaciemnione szyby oprócz przedniej. Odpaliłam samochód po czym podjechałam na linie mety a po chwili pojawił sie samochód który także miał zaciemnione szyby więc nie mogłam zobaczyć z kim jadę. Na linie mety weszła skąpo ubrana dziewczyna po czym doliczyła do trzech a my ruszyliśmy, Scott jako mój informatyk i GPS zaczął mówić jakimi drogami mam jechać i kiedy odpowiednio dodać przyśpieszenie.Dalej jechałam z bardzo dużą prędkością a nieznajomy jechał równo ze mną , widziałam że niedaleko i to była kwestia czasu jak przekroczymy metę aż to sie w końcu stał
Remis !- krzyknął Brad w krótkofalówce , że co kurwa. Wysiadłam z samochodu zdenerwowana tym że jest remis po czym osoba z drugiego auta tak samo wysiadła a ja myślałam że to sen. Prze de mną stał nikt inny jak Niall James Horan. Gdy odwrócił sie przodem do mnie był tak samo zdziwiony tym że mnie widzi. Podeszłam do niego stukając swoimi szpilkami a on zrobił to samo
Gratuluje - powiedziałam wyciągając do niego rękę na co spojrzał na nią po czym ją uścisnął a po mojej skórze przeszły ciarki
Gratuluje - powtórzył moje słowa po czym jak gdyby nigdy nic odszedł do swojej paczki a może raczej moich starych znajomych, od razu w tłumie zaczęłam szukać Pezz która była tak samo zdziwiona jak ja jedyne co potem zobaczyłam to tył jej blond włosów, ruszyłam truchtem za nią
Brad zajmij sie autem - powiedziałam do niego wręczając a raczej wpychając mu w ręce kluczyki do samochodu po czym zaczęłam szybciej biec za Pezz a gdy ją dogoniłam kłóciła sie właśnie z Zialem ( chłopak Pezz )
Zial mógł byś nas zostawić same - powiedziałam do niego
Nie bo sie o nią martwię - powiedział do mnie lecz dziewczyna zapłakana spojrzała na niego
Idź proszę , wyjaśnię ci to tylko idź - powiedziała do niego na co chłopak jedynie lekko przytaknął i pocałował ją w czoło po czym poszedł a ja od razu przytuliłam dziewczynę do siebie mocno
Będzie dobrze a teraz chodź musimy sobie załatwić podwózkę - powiedziałam do dziewczyny kiedy sie uspokoiła.
Dobra chodź - powiedziała do mnie a po czym zaczęłyśmy iść w kierunku jednego z kumpli Brada tak samo jak moich
Hej podwieziesz nas do domu ?- zapytałam sie jego
Pewka  wsiadać - powiedział po czym wsiedliśmy a chłopak ruszył
W twoim samochodzie niedługo trza będzie zmienić koła bo są strasznie zdarte i nalać oleju ale nie martw sie specjaliści sie wszystkim zajmą - powiedział do mnie uśmiechając sie
Okej tylko nie wiem jacy specjaliści - powiedziałam starając sie rozluźnić atmosferę
Śmieszne wiesz - powiedział do mnie po czym spojrzał w lusterko spoglądając na Pezz
Perrie wszystko okej ?- zapytał sie
Tak okej - odpowiedziała prawie niesłyszalnie
Dobra dzięki za podwózkę - powiedziałam gdy byliśmy już pod domem
Pa dziewczyny - odpowiedział do nas
No pa - powiedziała blondynka po czym szybko poszła otworzyć dom a następnie go niego weszła, weszłam do budynku zaraz za nią po czym skierowałam sie do naszej piwnicy gdzie służyła nam za naszą salę balową po czym weszłam za bar i z szafki wyciągnęłam wódkę po czym nalałam sobie do szklanki a następnie wzięłam pierwszego łyka i od razu sie skrzywiłam lecz znowu przystawiłam szklankę do ust i wypiłam wszystko duszkiem. Ściągnęłam swoje buty po czym skierowałam sie z butelką alkoholu na górę prosto do pokoju dziewczyny
No siemka czy panienka ma ochotę dotrzymać samotnej pani Roter w zabawie alkoholowej bo jak nie to poproszę panią Edwards- powiedziałam do dziewczyny
Chyba będziesz musiała poprosić pania Edwards - odpowiedziała mi lekko sie śmiejąc
Jak by co pani Roter jest przy basenie - powiedziałam po czym skierowałam sie do salonu gdzie następnie przez drzwi ogrodowe gdzie udałam sie do leżaków i stolika a następnie rozebrałam sie do bielizny
Ooo jaki pokaz - powiedziała Pezz
Dawaj idziemy sie kąpać - powiedziałam do niej na co dziewczyna sie uśmiechnęła i zaczęła sie rozbierać
Ale pierw wypijmy - powiedziała po czym usiadłyśmy na brzegu basenu i co zaczęłyśmy pić nasz trunek z butelki podając sobie co łyk. Nie wiem kiedy ale wypiłyśmy dwie butelki a nasz  humor poprawił sie na lepsze.
To co idziemy sie kąpać ?- zapytała sie dziewczyna śmiejąc na co przytaknęłam i razem za ręce wskoczyłyśmy do basenu.
Całą noc przepływałyśmy - powiedziałam do niej gdy nad  horyzontem można było zobaczyć już kawałki słońca
Chodź idziemy do domu - powiedziała dziewczyna i nagle złapała mnie czkawka na co obydwie sie zaśmiałyśmy ale i tak weszłyśmy do domu zamykając za sobą drzwi. Weszłam do łazienki w swoim pokoju po czym weszłam pod prysznic gdzie zaczęłam sie myć moim ulubionym płynem i przy tym głośno śpiewając i śmiejąc sie sama z siebie. Wyszłam z prysznica po czym zaczęłam sie ubierać a następnie zrobiłam siusiu i zaczęłam zmywać niedoskonałości makijażu z mojej twarzy, gdy makijaż był zmyty rozczesałam mokre włosy a następnie poszłam do swojego pokoju gdzie położyłam sie spać ale przed tym spojrzałam na zegarek był 6:09 .
(22.06.2017r Czwartek )
 Obudziło mnie słońce i bardzo ciepłe powietrze, usiadłam na łóżku po czym przetarłam twarz i spojrzałam na zegarek 15:46 czyli przespałam prawie cały dzień ale mam to gdzieś. Pierwszym moim kierunkiem była łazienka gdzie zrobiłam poranną toaletę a następnie ubrałam sie w krótkie niebieskie szorty do tego niebieskie szpilki i bluzka bez rękawów
Włosy wyprostowałam, oczy pomalowałam tuszem do rzęs i kredką a na twarz nałożyłam puder a na policzki trochę różu i popsikałam sie  perfumami a następnie wyszłam z łazienki idąc do kuchni po tabletki przeciw bólowe, gdy zeszłam po schodach od razu można było zobaczyć Pezz siedzącą z Zialem na kanapie przytulających sie, weszłam do kuchni gdzie zażyłam tabletki i zrobiłam sobie śniadanie. Posprzątałam po sobie a następnie zapakowałam wszystkie potrzebne mi rzeczy do torebki i wyszłam z domu biorąc klucze od garażu gdzie stoją moje dwa auta( chodzi o takie zwykłe którymi jeździ na co dzień ), wsiadłam do jednego z nich zakładając na nos okulary i wyjechałam z garażu jadąc prosto do sklepu. Gdy byłam na miejscu weszłam do marketu gdzie zrobiłam zakupy i płacąc przy kasie wyszła z budynku ale niechcący ktoś na mnie wszedł
Wanessa !- krzyknęła zadowolona dziewczyna
O hej Elenor - odpowiedziałam miej entuzjastycznie
O mój boże tak dawno ciebie nie widziałam tak samo jak cała reszta co ty na to żebyśmy sie wszyscy spotkali u nas w domu ?- zapytała sie prawie skacząc ze szczęścia
Sorry ale mam plany - powiedziałam
Ale nie podałam ci ani daty i godziny - powiedziała na końcu chichocząc
Sory El ale ja wyjechałam żeby o wszystkim zapomnieć więc chcę żeby tak zostało a teraz pa - powiedziałam po czym skierowałam sie do swojego samochodu gdzie otworzyłam bagażnik i wsadziłam zakupy. Właśnie zaparkowałam pod domem i mogłam sie spodziewać że nie ma Ziala czyli Pezz też nie. Wysiadłam z samochodu biorąc zakupy a następnie kierując sie do mieszkania które było zamknięte więc musiałam je otworzyć co zajęło mi długo czasu lecz po chyba krótkiej męczarni weszłam do domu idąc do kuchni i kładąc je na blacie a następnie chowając do odpowiednich szafek
Halo - powiedziałam do swojego telefonu który zadzwonił
Siemka - odpowiedział mi Scott
Co tam masz ciekawego ?- zapytałam sie wyciągając Pepsi w puszcze i ja otwierając
Jutro są wyścigi i mam pytanko czy bierzesz udział a dzisiaj pojawiacie sie z kołtunem o blond włosach w klubie namiary na nas wyślę ci sms - odpowiedział na moje pytanie
No okej i tak jutro biorę udział w wyścigu a dzisiaj do klubu będziemy i nie mów tak na nią bo sie obrazi - powiedziałam pijąc swój napój
A chłopak ci pozwoli wziąć udział w wyścigach ? - zapytał sie specjalnie mnie prowokując
Mój chłopak nie ma nic do gadania - odpowiedziałam i usłyszałam głośne krząknięcie
Umm muszę kończyć - powiedziałam gdy sie odwróciłam i zobaczyłam Luka
Hej kochanie - powiedziałam do niego podchodząc i całując go w usta na co lekko mnie odepchnął przyznam sie że mnie to troszkę zabolało
W jakiej sprawie nie mam nic do gadania ?- zapytał sie zakładając ręce na klatce piersiowej
W tym czy idziemy dzisiaj do klubu bo wiem że na pewno sie zgodzisz - powiedziałam do niego przystawiając do ust swoją puszkę i lekko ją gryząc
Nie dzisiaj właśnie przyszedłem ci powiedzieć że jadę do mojej ciotki   i będę tam przez tydzień i czy chciała byś pojechać ze mną ?- zapytał sie z nadzieją w głosie
Kochanie wiesz że twoja ciotka  mnie nienawidzi - odpowiedziałam na końcu głośno wzdychając
No bo ciebie jeszcze dobrze nie zna - bronił ją cały czas zawsze tak było byłam tam 4 razy i zawsze gdy mnie uraziła a ja odpowiedziałam jej coś niemiłego to od razu dostawałam ochrzan od niego
Oj skarbie ty mój - podszedł do mnie łapiąc mnie za biodra i do siebie przytulając a następnie całując w szyję
Przepraszam Luk ale nie tym razem - odpowiedziałam do niego na co chłopak odsunął sie ode mnie i uśmiechnął sie smutno
Dobrze to ja już lecę pamiętaj Kocham Cie i jak dojadę to zadzwonię - powiedział podchodząc do mnie i całując mnie w czoło a następnie wyszedł z mieszkania a ja stałam osłupiała, no to sie pozbyłam chłopaka na tydzień jej.
Wróciłam do swojego pokoju po czym zaczęłam szykować sobie ubrania i postanowiłam że zrobię sobie małe spa. Gdy byłam już po moich zabiegach domowych była godzina 20 a na 21 mamy do klubu oczywiście Pezz przyjechała po ubrania a następnie pojechała do Ziala mówiąc że tam sie przyszykuje. Ubrałam sie w czarną obcisłą sukienkę z kremowymi rękawami i kołnierzykiem oraz czarne szpilki. Zrobiłam mocny makijaż jak do klubu a do tego jeszcze raz wyprostowałam włosy po czym wszystkie potrzebne rzeczy schowałam do torebki i wyszłam zamykając po drodze dom i biorąc kluczyki od samochodu dzisiaj nie zamierzam pić moje postanowienie, zanim wsiadłam do samochodu odpaliłam jednego papierosa, właśnie to jest jedna rzecz z wielu których mój chłopak stara sie mnie oduczyć ale gdybym chciała rzucić palenie to bym rzuciła ale mi sie nie chce i dla żadnej osoby nie będę sie zmieniała. Po 35 minutach byłam pod klubem, wysiadłam z samochodu biorąc swoją torebkę i wyprostowując sukienkę w miejscach gdzie sie pozginała po czym szłam w kierunku bramek gdzie znałam ochronę wiec bez problemu mnie wpuścili i bez stania w kolejce, gdy przekroczyłam próg parkietu wyczułam zapach papierosów, alkoholu no i spoconych ludzi. Skierowałam sie prosto do baru gdzie zamówiłam drinka i zaczęłam przepychać do przez ludzi gdzie mieli czekać na mnie lub na nas wszystkich nasi ludzie
Sorry - powiedziałam do kogoś przechodząc obok lecz ten ktoś złapał mnie za nadgarstek
Siemka - powiedział Loczek o zielonych oczach czy oni muszą na mnie wpadać i nie mogą zrozumieć ze wyjechałam bo chciałam zapomnieć i ich nie oglądać
Hej - powiedziałam pijąc drinka a niech to miałam nie pić ale jeden mi nie zaszkodzi
A więc tutaj zamieszkałaś Kalifornię, miły było widzieć ale idę do reszty jak coś to tam możesz nas szukać - powiedział wskazując na stolik a następnie odszedł a ja skierowałam sie do mojego stolika gdzie połowy znajomych nie było bo tańczyli na parkiecie
No siemanko - powiedziałam do reszty naszej grupy na co mi odpowiedzieli
I w tedy droga dziewojaaa wyszła z kabiny z takim afrem na głowie - powiedział Francuzik( tutaj często będą pojawiać sie różne słowa )  jeden z naszych znajomych, człowiek prawie ciągle coś pali i wciąga ale jest strasznie śmieszny i przezabawny a do tego ma francuskie akcent który jest strasznie uroczy gdy coś opowiada starając sie mówić tak jak Amerykanie
Hejo Francuzik - powiedziałam do niego na co spojrzał na mnie i od razu sie szeroko uśmiechnął
Wanessa moja droga koleżanka - powiedział obejmując mnie ramieniem
No co tam ciekawego ?- zapytałam sie jego na co sie zaśmiał
Nic gdybyś widziała taką babkę powiedział -pokazując na koleżanki włosy która była farbowaną blondynką
I z takimi dyniami to uciekaj bo ciebie zmiażdżą - powiedział udając Amerykanina ale jemu to nie wyszło przez co sie trochę jąkał a nasza grupa zaczęła sie z niego śmiać
Okej będę uciekała - powiedziałam biorąc łyka mojego drinka .
Zabawa była świetna można powiedzieć że tylko 3 razy wychodziłam zapalić papierosa no i nie piłam nic do końca wieczoru a cały ten czas przetańczyłam w najlepsze.
Ja wychodzę - powiedziałam zabierając swoją torebkę i marynarkę
O mogę jechać z tobą - powiedziała zapłakana Pezz na co objęłam ją ramieniem i razem wyszłyśmy z klubu a gdy dojechałyśmy do domu od razu poszłyśmy do pokoju blondynki gdzie opowiedziała jak sie pokłóciła z Zialem bo zaczął tańczyć z jakimiś laskami i jak poszła pod bar po drinka i spotkała Zayna który zaczął z nią rozmawiać a ona wygarnęła mu wszystko ale i tak podał jej karteczkę ze swoim numerem i chce sie z nią spotkać . Gdy dziewczyna sie uspokoiła i byłam pewna że wszystko jest w miarę okej wyszłam z jej pokoju a następnie skierowałam sie do swojego gdzie w łazience wzięłam prysznic i zmyłam makijaż i sie położyłam spać
________________________________________________________________________
CZYTASZ + KOMENTUJESZ = OBSERWUJESZ
Siemka ludzie więc mamy 1 rozdział co o tym sądzicie mam nadzieję że sie wam podoba bo kompletnie nie miałam i nie mam jak na razie weny na drugi sezon ale jakoś sie staram.
   LICZĘ NA MIŁE KOMENTARZE Z WASZEJ STRONY WIĘC TAK 3 I POJAWIA SIE KOLEJNY 
Zapraszam do obserwowania i jak chcecie być informowani napiszcie na moim
koncie gogle gdzie zawsze daje follow back https://plus.google.com/u/0/103490407208234317033/posts
lub na TT 
Buziole Wika xx

6 komentarzy:

  1. Super ciekawe opowiadanie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział juz się nie mogę doczekać następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Boski rodział i zaskoczyłas mnie że od razu w pierwszym rozdziale tyle byłych znajomych Wen sie pojawiło no i oczywiście Niall. Świetny rozdział i nie mogę sie doczekac nastepnego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudo xx Pisz dalej

    OdpowiedzUsuń
  5. no nie mogę się doczekać nowego rozdziału :D
    super , pozdrawiam ! ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział - Ola

    OdpowiedzUsuń

JEŻELI SZANUJESZ MOJĄ PRACĘ NAPISZ KOMENTARZ