wtorek, 5 maja 2015

Rozdział 8 - Czemu ty jesteś taka piękna ?

 PS. Kolejny rozdział  - - - > 12 KOMENTARZY < - - -  Kolejny rozdział
PS. WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM < - - -  PRZECZYTAJ 


4.07.2017r- Wtorek
Obudziłam sie z lekkim bólem głowy. Zabrałam z walizki ubrania po czym skierowałam sie do łazienki w której zrobiłam poranną toaletę z prysznicem i myciem głowy. Ubrałam sie w białą koszulę na guziki, a rękawy podwinęłam do łokci tak że wyszła bluzka 3/4. Założyłam do tego czerwono- bordową spódnicę  
do której wsadziłam koszulę. Ubrałam do tego także czarne szpilki i wyprostowałam włosy. Zrobiłam delikatny makijaż składający sie z pomalowanych maskarą rzęs i krwistych ust pomalowanych szminką. Wróciłam do swojego pokoju pakując wszystkie swoje  rzeczy bo dzisiaj jedziemy gdzieś dalej. Spakowałam rzeczy do walizki po czym wyciągnęłam papierosa i podchodząc do okna zapaliłam po czym zaciągając sie spaliłam całą truciznę. Postanowiłam wziąć sobie klucze od samochodu blondyna żeby zabrać rzeczy. Weszłam do pomieszczenia obok a przed oczami pokazała mi sie naga całująca blondyna dziewczyna która od razu gdy mnie zobaczyła zakryła sie kołdrą
Wypad !- krzyknęła na co pokazałam jej fakersa i podeszłam do spodni Nialla wyciągając kluczyki
Co ty kurwa robisz - warknął na mnie
Chce zapakować swoje walizki do auta bo jak widać jesteś zajęty pieprzeniem tanich dziwek - powiedziałam zamykając drzwi za sobą a następnie wróciłam do swojego pokoju po walizki. Wyszłam z naszego tymczasowego mieszkania idąc prosto do windy. Wyszłam z hotelu idąc prosto do samochodu blondyna. Zapakowałam walizki zamykając klapę i od raz zostałam przygwożdżona tyłem do samochodu a przodem patrzyłam sie na Nialla
Nigdy więcej nie obrażaj moich dziewczyn z którymi śpię bo one nie są dziwkami !- krzyknął na mnie przez co troszkę sie przestraszyłam a także zwróciliśmy uwagę przechodniów.
Wsiadaj do samochodu - warknął do mnie na co szybko wykonałam jego poklecenie, wyciągając telefon z torebki i go włączając.
Do: Luk 
Hej misiu :* 
Postanowiłam napisać do mojego chłopaka. Ale to głupio brzy i jaka ze mnie kiepska dziewczyna
Od: Luk
Boże ty żyjesz!
Od: Luk 
Martwię sie odpisz ! :*
Od: Luk 
Kochanie gdzie jesteś napisz proszę <3  :* 
Patrzyłam sie na 3 sms otrzymane od mojego chłopaka po czym wyłączyłam telefon załamana tym że go oszukuję.
Jedziemy i lepiej sie nie odzywaj - powiedział do mnie niezbyt przyjaźnie Niall wsiadając do samochodu.
Gdzie jedziemy ? - zapytałam sie po jakiś 40 minutach cichej jazdy samochodem. Chłopak jedynie westchnął.
Będziesz mnie kurwa ignorować !- krzyknęłam do niego
San Francisco - odpowiedział na tyle głośno żebym usłyszała. Resztę drogi siedziałam cicho. Gdy chciałam 
włączyć radio chłopak jedynie uderzył mnie po ręce tak jak małe dziecko. Od razu jak wjechaliśmy do San Francisco  ukazały sie wielkie wieżowce przed, którym Niall zaparkował. Wyszedł z auta kierując sie do środka hotelu a ja jak jego cień kroczyłam za nim aż do puki sie nie potknęłam i wpadłam dzięki Bogu w czyjeś ramiona. Otworzyłam oczy które miałam zamknięte a przede mną stał trzymając mnie w ramionach przystojny mężczyzna
Powinnaś uważać bo może stać sie krzywda dla takiej piękności jak ty - powiedział do mnie a ja poczułam jak sie rumienie
Dzięki koleś a teraz mógł byś puścić moją dziewczynę - powiedział Niall wyrywając mnie z ramiona mężczyzny
Mógł byś być delikatniejszy dla niej, nie wygląda na kogoś kto lubi stanowczość - powiedział mój bohater po czym odszedł żegnając sie cichym żegnajcie. Blondyn od razu gdy odszedł mężczyzna poszedł w kierunku recepcji a ja stałam jak głupia patrząc sie w drzwi wejściowe/ wyjściowe.
Mogła byś sie ruszyć mamy wynajęty pokój a teraz trzeba zabrać walizki z samochodu - powiedział do mnie Horan na co przytaknęłam i ruszyłam za nim. Wyciągnęłam swoje rzeczy z małą pomocą Nialla po czym w holu od razu boj hotelowy zabrał nasze walizki, na co blondyn powiedział jemu numer pokoju po czym ruszyliśmy do windy ale w ostatniej chwili gdy drzwi sie zamykały ja wyszłam po weszłam do tej samej windy co boj hotelowy z wózkiem na którym były nasze bagaże. Idąc za mężczyzną z walizkami weszłam do pomieszczenia w którym boj wypakował nasze walizki a Niall siedział na dwu osobowym łóżku. Od razu gdy mężczyzna wyszedł chłopak podszedł do ona które było na połowie ściany z bardzo ładnym widokiem na miasto.
Mamy jeden wspólny pokój z jednym łóżkiem i łazienką więc nie zrób burdelu tutaj - powiedział po czym uderzając mnie barkiem wszedł do łazienki a ja usiadłam na łóżku ściągając szpilki z nóg.
Ubierz sie w strój kąpielowy jedziemy na plaże - powiedział Niall wychodząc w samych jeansach bez koszulki pozwalając mi sie napatrzeć na jego piękny i umięśniony tors.
Mogła byś sie tak nie gapić nie mam całego dnie - warknął znowu do mnie i nawet nie skapnęłam sie że chłopak stoi za moimi plecami
Ja nie jadę - powiedziałam podchodząc do okna i wyglądając za nie
Co ?- zapytał sie zdziwiony
Nie jadę na plażę - odpowiedziałam i czułam jego obecność na za moimi plecami
Czemu ?- zapytał sie odwracając sie w moją stronę
Bo jesteś dla mnie nie miły -powiedziałam patrząc sie jemu prosto w oczy a chłopak westchnął
Masz sie ubrać albo ci w tym pomogę - powiedział w miarę miłym tonem po czym pocałował mnie w czoło a ja poczułam jak kolana mi miękną. Weszłam do łazienki w której ubrałam sie w strój.
Spakowałam do plecaka potrzebne mi rzeczy po czym ubrałam sie w ubrania w których byłam szybciej tylko że zamiast szpilek ubrałam białe baleriny. Chłopak zmierzył mnie od góry do dołu po czym obydwoje wyszliśmy z pokoju zamykając za nami drzwi od pokoju. Wyszliśmy z hotelu wsiadając do samochodu i jadąc na plaże
Długo tutaj będziemy ?- zapytałam sie jego
A co nie podoba ci sie ?- warknął do mnie
Nie wręcz przeciwnie - odpowiedziałam i resztę drogi słuchaliśmy muzyki.
Jesteśmy - powiedział po czym obydwoje wysiedliśmy z auta idąc na plażę, po drodze ściągnęłam buty idąc na boso. Znaleźliśmy miejsce w którym było bardzo mało ludzi po czym rozłożyliśmy swoje ręczniki. Ściągnęłam spodnie po czym powoli, guzik po guziku rozpinałam swoją koszulę i ciesząc sie przy tym że Niall cały czas mnie obserwował. Położyłam swoje ubrania na ręczniku po czym podeszłam do wody pozwalając jej muskać delikatnie przypływającymi falami moje  stopy.
Czemu ty jesteś taka piękna ?- zapytał sie mnie Niall, kładąc swoje ręce na moich biodrach i przyciągając mnie do swojego ciepłego torsu
Nie wiem - odpowiedziałam odwracając sie do niego przodem na co chłopak sie chytrze uśmiechnął i nagle mnie odniósł tak że musiałam swoimi nogami opleść jego biodra
Niall - pisnęłam przerażona ta sytuacją
Cichutko - uspokoił mnie całując delikatnie i szybko w usta po czym zaczął wchodzić do wody a ja jedynie co zrobiłam to zaplątałam swoje ręce na jego karku. Nagle chłopak mnie upuścił do wody która sięgała mi do pasa przez co pisnęłam z powodu zimnej wody która zderzyła sie z moim rozgrzanym ciałem. Szybko wskoczyłam Niallowi znowu na ręce przez co sie głośno zaśmiał
Jak mogłeś - powiedziałam udając obrażoną i opierając swoją głowę na jego barku
Jakoś tak wyszło - wyszeptał mi do ucha delikatnie je przegryzając. Powoli zeszłam z jego bioder dalej trzymając swoje ręce zaplątane na karku.
Niall - powiedziałam na co chłopak przybliżył swoją twarz do mojej a ja szybko cmoknęłam go w usta po czym wychodząc z wody chciałam iść do swojego ręcznika lecz czyjeś ręce w biodrach mnie objęły i obkręciły na co sie zaśmiałam głośno. Niall przewiesił mnie sobie na ramieniu jak worek ziemniaków i ruszył z powrotem do wody do tego samego miejsca do byliśmy szybciej. Postawił mnie w wodzie znowu przed sobą po czym złapał moje dłonie i położył na swoim karku więc szybko zaplątałam je tam gdzie chciał. Blondyn położył swoje ręce na moich biodrach po czym przybliżył swoją twarz do mojej przywierając do mnie swoimi ustami, od razu pogłębiłam ten pocałunek który był przepełniony pożądaniem.
Teraz możesz sobie iść jeżeli chcesz - powiedział do mnie gdy oboje sie oderwaliśmy z powodu braku powietrza na co sie zaśmiałam i odeszłam od niego kawałek i zaczęłam chlapać go wodą. Ja oraz Niall jesteśmy już na plaży 4 godziny. Podczas tego czasu chlapałam sie wodą z blondynem, starałam sie pływać co spotykało sie z jego śmiechem oraz także sie opalałam i nie odbyło sie bez jego zboczonych tekstów.
Co ty robisz ?- zapytał sie Niall gdy stanęłam na mokrym piasku przez fale.
Zaczęłam tańczyć nieznany mi przedtem taniec nie przejmując innymi a po chwili dołączył mnie mnie Niall który przedtem włączył jakąś starą piosenkę i razem zaczęliśmy tańczyć, pokazując sobie coraz to nowsze układy i głośno sie przy tym śmiejąc.
Boli mnie brzuch - powiedziałam kładąc sie na ręczniku
Mnie także - powiedział kładąc sie na mnie i patrząc sie mi prosto w oczy
Czemu ty jesteś taka skomplikowana ?- zapytał sie mnie na co wzruszyłam jedynie ramionami. Cmoknął mnie w usta i i wstał pakując swoje  rzeczy.
Nie chce wracać - powiedziałam już ubrana i spakowana
No chodź słoneczko - powiedział do mnie wyciągając swoją rękę na co od razu ją złapałam i zaplątałam nasze palce razem. Wróciliśmy do hotelu w którym ludzie na nas gdy szliśmy troszkę dziwnie sie patrzyli. Od razu rzuciłam sie do walizki z moimi ubraniami biorąc z niej ubrania i świeżą bieliznę po czym weszłam do łazienki zamykając drzwi za sobą. Wykąpałam sie i umyłam włosy oraz zrobiłam nowy makijaż składający sie jedynie z pomalowanych rzęs. Ubrałam sie w po czym wyszłam z łazienki wyciągając z walizki perfumy
i sie nimi psikając
W końcu wyszłaś - powiedział Niall po czym także zabrał ubrania idąc sie wykąpać a ja włączyłam sobie telewizor i zaczęłam oglądać jakiś nudne show
Niall wyszedł ubrany w koszulkę  paski a do tego obcisłe jeansy i czarna kurtka a także czapka.
Idziemy ?- zapytał sie mnie na co przytaknęłam biorąc swoją torebkę i idąc za blondynem do holu a następnie do samochodu.
Gdzie jedziemy ? - zapytałam sie jego
Na dzielnicę Chinatown - odpowiedział na co wzruszyłam ramionami i po jakimś czasie byliśmy na chińskiej dzielnicy.

Wyszłam z samochodu idąc za Niallem oraz robiłam zdjęcia z powodu pięknie wystrojonych restauracji, domów i sklepów.
Co na to że coś zjemy ?- zapytał sie mnie na co przytaknęłam i połączyłam nasze palce razem idąc za nim do jednej z jakiś chińskich restauracji. Weszliśmy do budynku idąc i zamawiając jedną z chińskich specjalności po czym zapłaciliśmy i usiedliśmy przy jednym ze stolików jedząc swoje jedzenie. Po zjedzonym jedzeniu ruszyliśmy z Niallem dalej rozmawiając przy okazji o tym co sie wydarzyło przez ten czas gdy sie nie widzieliśmy. Chłopak na początku naszego spaceru bardzo mnie zdziwił bo połączył nasze ręce ze sobą.
Bolą mnie nogi - powiedziałam do chłopaka na co sie zaśmiał i wziął mnie na ręce w stylu panny młodej
Idziemy już do hotelu czy gdzieś jeszcze ?- zapytał sie na co ziewnęłam i i wtuliłam sie bardziej w chłopaka
Widać że już do hotelu - powiedział po czym zaniósł mnie do samochodu. Gdy chłopak przed hotelem zaparkował postanowiłam sama dojść do naszego pokoju. Gdy wylądowałam w naszym tymczasowym zameldowaniu zabrałam koszulkę Nialla z torby po czym poszłam do łazienki w której zrobiłam wieczorną toaletę a także sie przebrałam i zrobiłam siusiu. Wróciłam do pokoju wczołgując sie na łóżko jak kot na co Niall zagwizdał bo stały z tyłu a ja sie zaśmiałam. Nakryłam sie kołdrą a po chwili także Niall położył sie przyciągając mnie do siebie i przytulając na łyżeczkę po czym zasnęłam słysząc jedynie jeszcze
Dobranoc księżniczko po czym zapadłam w sen.

CZYTASZ =  KOMENTUJESZ = OBSERWUJESZ 

HEJO : 
Jak wam sie podoba rozdział ? 
Mam małą uwagę do was. Zrozumcie że ja także mam swoje życie i także mam szkołę której teraz muszę poświęcić troszkę więcej czasu bo mam prawdopodobnie zagrożenie.
Przepraszam jeżeli rozdziały sie czasem nie pojawiają po mimo że jest np. 7 komentarzy czyli tyle ile od was oczekuje ale na ogół nie mam czasu albo mam brak weny i pomysłu a nie chce pisać czegoś kiepskiego chodź wiem że już takie rozdziały sie  pojawiły.
Sorry jeżeli kogoś tym zawodzę że rozdziały nie pojawiają sie na czas.
PRZEPRASZAM także za błędy ale nie sprawdzałam rozdziału i nigdy nie sprawdzam bo tego nie lubię 
Ten rozdział pisałam przez dwie godziny.
PS. Kolejny rozdział  - - - > 12 KOMENTARZY < - - -  Kolejny rozdział 
POWODZENIA W SZKOLE 
Buziole Wika. Xx

6 komentarzy:

  1. Super jest po prostu cudowny już się nie mogę doczekać następnego :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie powinnas robic 13-nastepny. Kazdy komu sie podoba niech komentuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nie bede robila limitow to pod rozdzialami bedzie po 3 lub 4 komentarze. Robilam juz tak w pierwszym sezonie.
      Buziole Wika. Xx

      Usuń
  3. Wspaniały czekam co będzie dalej <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Matko boski i ten gif hahahahahaaha sram czekam na następny rozdział ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdział.
    Gif mnie rozwalił ^^ - Ola

    OdpowiedzUsuń

JEŻELI SZANUJESZ MOJĄ PRACĘ NAPISZ KOMENTARZ