niedziela, 12 kwietnia 2015

Rozdział 5 - 2 Część - Co ty na to żeby przeżyć przygodę tylko we dwoje ?

7 KOMENTARZY KOLEJNY ROZDZIAŁ 
1.07.2017r
Obudziłam sie przygnieciona ręką Luka szczerze to dalej jestem na niego zdenerwowana. Wstałam z łóżka nie przejmując sie nawet czy go obudzę czy nie mam to gdzieś. Podeszłam do szafki z której wyciągnęłam świeżą bieliznę i ubrania na dzisiaj. Weszłam do łazienki w której zamknęłam drzwi na zamek i rozebrałam sie do naga żeby wejść pod prysznic pod którym umyłam ciało i włosy.. Spłukałam odżywkę a następnie wyszłam spod prysznica, wytarłam swoje ciało błękitnym rącznikiem a następnie także wytarłam włosy. Ubrałam na siebie bieliznę a następnie ubrałam przyszykowane sobie ubrania czyli kremowe spodenki do tego białą  bluzkę którą włożyłam w szorty i buty na grubym obcasie.
Włosy rozczesałam i wyprostowałam a nastepnie związałam w nieogarniętego koka. Popryskałam sie perfumami i wyszłam z łazianki a na łóżku siedział mój chłopak. Podeszłam do biurka na którym leżały moje papierosy i wyciągnęłam jednego odpalając i zaciągając sie a  chłopak popatrzył na mnie zdziwiony może dla tego że nikt nie ma prawa palić w moim domu tak dobrze słyszeliście moim domu no on jest w połowie tez Pezz ale ona za niego nie zapłaciłam przecież więc dom jest mój. Spakowałam potrzebne mi rzeczy do torebki i wyszłam bez słowa z papierosem po między palcami z pokoju a gdy byłam na pierwszym piętrze zgasiłam papierosa o doniczkę i wrzuciłam do pustej miseczki obok kwiatka.Zeszłam na dół ignorując spojrzenia naszym gości a raczej gości Blondynki. Wyszłam na dół po czym otworzyłam garaż i wsiadłam do samochodu. Gdy wjechałam w miasto jak na zawołanie zapaliła sie czerwona dioda symbolizująca małą ilość paliwa więc skręciłam i zaczęłam jechać w stronę CPN. Zatankowałam samochód do pełna i zapłaciłam  odpowiednią sumkę pieniędzy i ruszyłam w kierunku mojej ulubionej kawiarni.
Dzień dobry chciała bym truskawkowe latte - powiedziałam do mężczyzny stojącego za ladą i robiącego dla klientów kawę
Duża czy mała ?- zapytał sie posyłając mi uśmiech więc to odwzajemniłam
Duża - odpowiedziałam
9 funtów - odpowiedział więc podałam jemu pieniądze a po 10 minutach dostałam swoją kawę, postanowiłam sobie usiąść. Od dobrych 20 minut piłam sobie kawę w spokoju myśląc o byle czym albo i nawet nie myśląc wcale
Mogę sie dosiąść ?- zapytał sie dobrze mi znany głos
Czego chcesz ?- zapytałam sie blondyna gdy usiadł na przeciwko mnie z kawą
Wypić swój napój - odpowiedział mi Niall jak by to była najprostsza rzecz na świecie
Coś sie stało ?- zapytał sie mnie niebieskooki
A co cię to interesuje - warknęłam na niego niezbyt miło
No wiesz zazwyczaj wyglądasz strasznie ale dzisiaj to przesadziłaś - powiedział z cwanym uśmieszkiem lecz ja jedynie wzruszyłam ramionami i kontynuowałam mieszanie swojej kawy
Nie odgryziesz sie nie powiesz czegoś przez co będę musiał cię zwyzywać i w ogóle ?- zapytał sie zdziwiony brakiem mojej reakcji na jego zaczepkę
A co mam powiedzieć hmm ?- zapytałam patrząc sie prosto w jego niebieskie oczy które teraz pokazywały zdziwienie i niepokój ?
A teraz na prawdę co jest ?- zapytał sie na, zadał mi pytanie na które sama nie znałam odpowiedzi. Nie chciało mi sie żyć byłam tym życiem zmęczona tą monotonną codziennością.
Znudziło mi sie życie - powiedziałam do niego nawet na niego nie patrząc więc podniósł mój podbródek dwoma palcami
Mam pomysł - powiedział do mnie
Jaki ?- zapytałam patrząc sie prosto na niego
Co ty na to żeby przeżyć przygodę tylko we dwoje ?- zapytał sie mnie Niall
Co ty chyba nie mówisz poważnie - odpowiedziałam opierając sie na krześle i kręcąc głową oraz cicho sie śmiejąc z jego głupoty
Mówię poważnie co ty na to ?- zapytał sie mnie znowu
A co z tego będę miała ?- zapytałam sie
Przygodę której nie zapomnisz do końca swojego życia - powiedział do mnie Horan po czym wstał i jak nigdy nic wyszedł z kawiarni a ja siedziałam i jeszcze raz analizowałam jego pytanie.
Czy on sobie ze mnie jakieś żarty robi ?
Wyszłam z kawiarni idąc prosto do auta. Odpaliłam swoją maszynę po czym skierowałam sie do centrum na zakupy. Chodziłam już od dobrych 3 godziny po centrum i kupiłam sobie fajne ciuszki. Zapakowałam moje zakupy do bagażnika i wsiadłam do samochodu. Zaparkowałam przed supermarketem w którym zarobiłam zakupy z potrzebnymi mi rzeczami.
Od: Scott 
Dzisiaj wyścig twoja fura jest gotowa. Wyścig tam gdzie zawsze o 21:10. 
Do:Scott 
Okej 
Weszłam do auta jadąc prosto do domu. Gdy weszłam do mieszkania a obładowana torbami skierowałam sie do kuchni gdzie postawiłam reklamówki z jedzeniem na wysepce i skierowałam sie do siebie do pokoju. Weszłam do swojego królestwa i zaczęłam sprzątać. O 20:34 pokój lśnił wraz z czystą pościelą. Wybrałam sobie ubrania na wyścig po czym sie przygotowałam.Wyszłam z mieszkania lekko spóźniona a mówiąc spóźniona mam 10 minut na dojazd na wyścig. Ledwo co dojechałam na miejsce w zmieszczonym sie czasie, wsiadłam do samochodu i podjechałam pod linię mety gdzie stał samochód mojego rywala. Wyścig sie rozpoczął a ja wygrałam zgarniając 35 tysięcy $. Wysiadłam z samochodu zadowolona z siebie że wygrałam lecz szczerze to byłam lekko rozczarowana tym że nie ścigałam sie z Horanem.
Gratuluje - powiedział do mnie Niall  gdy wsiadałam do normalnego samochodu ktorym przyjechałam
Dzięki - odpowiedziałam
Czemu sie nie ścigałeś ?- zapytałam sie jego
Miałem ważniejsze sprawy na głowie - odpowiedziałam mi
Oh ok - powiedziałam po czym spojrzałam na Nialla który oddalał sie do głównego placu na którym była impreza zaraz po wyścigach
Niall !- krzyknęłam a chłopak odwrócił sie do mnie przodem
Zgadzam sie - powiedziałam podchodząc do niego bliżej tak samo jak on
Okej bądź gotowa na 3:00 dzisiaj w nocy i zabierz ze sobą ubrania nie będzie nas bardzo długo - powiedział i jak nigdy nic skierował sie do całej grupy.
Wsiadłam do samochodu jadąc prosto do domu a następnie idąc prosto do swojego pokoju w którym zapakowałam potrzebne mi rzeczy do mojego '' wjazdu '' nie wieżę że to robię jeszcze parę dni temu go nienawidziłam i nie chciałam go nawet oglądać a teraz co ja wyprawiam.
Gdy na zegarze wybiłam 2:59 zeszłam na dół znosząc swoją walizkę z potrzebnymi mi rzeczami w środku
To jak gotowa ?- zapytał sie Niall stojąc przy aucie 
Gotowa - odpowiedziałam pewnie a chłopak szeroko sie uśmiechnął
To wsiadaj i ruszamy - powiedział po czym podszedł do mnie pakując moja walizkę do bagażnika a ja wsiadłam na miejsce pasażera obok niego
To gdzie jedziemy ?- zapytałam sie jego gdy odpalił samochód
Przed siebie Księżniczko - odpowiedział mi
____________________________________________________
CZYTASZ= KOMENTUJESZ= OBSERWUJESZ 
Hejo :
A więc mamy kolejny rozdział co o nim sądzicie ?
PRZEPRASZAM że rozdział nie pojawił sie szybciej ale nie było mnie w domu cały weekend i nie miałam za bardzo weny lecz teraz wpadłam na nowy pomysł właśnie z tą podróżą dzięki której mam bardzo dużo weny.
Jak pojawi sie 7 KOMENTARZY POJAWI SIE KOLEJNY ROZDZIAŁ 
Liczę że wam sie uda napisać 7 komentarzy 
Buziole Wika. Xx

9 komentarzy:

  1. rozdział jak zwykle świetny !!! ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejuuu.. Ciekawe co się będzie działo.. :D <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super :).czekam na następny @angelharry99

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rozdział :) nie mogę się doczekać następnego :)
    ciekawy pomysł z ta wycieczka :) juz się nie mogę doczekać co wymyśliłaś dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju boski jak zwykle czekam na nastepny :D No ja wiedziałam że ona raczej sie zgodzi na ta wycieczke :) ciekawe co Niall dalej wymyśli :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział bardzo mi się podoba, jestem ciekawa pomysłu Nialla na przygodę życia :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacja - Ola

    OdpowiedzUsuń

JEŻELI SZANUJESZ MOJĄ PRACĘ NAPISZ KOMENTARZ