KOLEJNY ROZDZIAŁ GDY POJAWIĄ SIE 4 KOMENTARZE16.07.2017r- Sobota
Obudziłam sie około 11 po czym uwolniłam sie z uścisku Nialla. Weszłam do łazienki w której wzięłam szybki prysznic a następnie ubrałam sie w bluzkę na ramiączka z napisem You a do tego czarne jeansy oraz trampki. Włosy związałam w koka po czym sie umalowałam
Jak długo nie śpisz ?- zapytałam się chowając ubrania do walizki
Od kąt wstałaś - odpowiedział wzruszając ramionami po czym zapalił fajkę.
Idziemy coś zjeść ?- zapytałam sie jego na co zaprzeczył
Byłaś umówiona z Pezz o 13 a jest za 20 minut 13 - powiedział blondyn na co szybko podbiegłam do torebki pakując mi potrzebne rzeczy
Podwieziesz mnie ?- zapytałam sie jego
Sory ale śpieszy mi sie do pokoju obok - powiedział po czym wyszedł a ja za nim. Zamknął drzwi po czym schował kartę do spodni
Jak będziesz czegoś chciała napisz - powiedział do mnie wchodząc do pokoju obok. A więc Niall palant wrócił. Co ja sobie wyobrażałam że on mnie niby kocha ? Śmieszna jestem.
Szłam do umówionej kawiarni lecz wpadłam na kogoś
Przepraszam panią chodzę głową w chmurach - powiedział dobrze znajomy mi głos
Yhy ok - odpowiedziałam zasłaniając twarz włosami
Wanessa - powiedział nagle Luk. Ominęłam jego po czym zaczęłam szybko iść. A wiec to była pułapka
Wanessa nie uciekaj !- krzyknął za mną chłopka. Zaczęłam biec przed siebie nie przejmując sie ludźmi którzy dziwnie na mnie spoglądali. Gdy udało mi sie uciec przed moim chłopakiem, jak to brzy ucieka przed własnym chłopakiem. Usiadłam na krawężniku po czym wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do blondyna który oczywiście nie odebrał. Powtórzyłam tą czynność 7 razy lecz za każdym razem odzywała sie poczta głosowa, w moich oczach uformowały sie łzy które chciały spłynąć po policzkach. Spojrzałam na wyświetlacz na którym pojawiło sie imie Pezz
Czego - powiedziałam do słuchawki
Czemu przed nim uciekłaś ?- zapytała sie z oburzeniem
Myślałam ze jesteśmy przyjaciółkami a tym mnie wydałaś. To była pułapka jak mogłaś - powiedziałam do niej z wyrzutem w głosie
Chcemy ciebie odzyskać zwłaszcza że chłopaki przestali mi pomagać ciebie szukać - powiedziała piskliwym głosikiem
Pierdziel sie - powiedziałam po czym ruszyłam przez miasto zapłakana do hotelu. Weszłam do budynku spoglądając czy nigdzie nie ma blondynki i chłopaka. Weszłam na moje piętro po czym zapukałam do pokoju sąsiadki do której wchodził Niall
Czego - powiedziała blondyna otwierając mi drzwi
Jest Niall ?- zapytałam sie zdenerwowana
Nie ma go - powiedziała zamykając drzwi przed nosem lecz zdążyłam wsadzić buta po między drzwi
Niall chodź tu natychmiast!- krzyknęłam a po chwili pojawił sie blondyn w samych czarnych bokserkach
Czego ?- zapytał sie mnie ze wrogością
Luk jest tutaj, to była pułapka - powiedziałam panikując troszkę
Już sie zbieram - powiedział do mnie jak i do tej blond ździry
Jak to ?- zapytała sie gdy blondyn sie ubierał
Normalnie żegnam - powiedział wychodząc
Wiedziałem że coś jest nie tak - powiedział po czym zaczął pakowac swoje rzeczy w tym samym tempie co ja swoje .
Idź nas wymelduj a ja zaniosę walizki do samochodu - powiedział do mnie na co przytaknęłam i podeszłam do recepcji. Wymeldowałam nas po czym wsiadłam do samochodu.
Gdzie jedziemy ?- zapytałam się blondyna gdy wjechał na autostradę
A Acapulco , ale po drodze będziemy robili sobie przerwy na nocowanie - powiedział do mnie na co przytaknęłam
Niall - powiedziałam gdy jechaliśmy już od dobrych 6 godzin a była już 21
Hmm ?- zapytał sie mnie
Przepraszam, jestem głupia - powiedziałam patrząc za szybę
Nie przejmuj sie każdy popełnia błędy - powiedział do mnie po czym zjechał z autostrady aby po 22 nieść tyko po jednej naszej walizce do wynajętego pokoju
Zaraz idziemy coś zjeść - powiedział do mnie gdy usiadłam na łóżku
Okej - powiedziałam po czym wstałam, aby po chwili wyjść z pokoju i iść z Nialle na jakiegoś fast fooda.
Śpij bo rano musimy wcześnie wstać - powiedział do mnie gdy wróciłam do pokoju wykąpana. Położyłam się nakrywając kołdrą. Po 30 minutach wrócił Niall także odświeżony który za miast mnie przytulić odwrócił sie do mnie plecami.
17.07.2017r- Niedziela
Obudziłam sie po czym poszłam sie ubrać w zwykłe krótkie szorty a do tego bokserkę . Włosy związałam w kitkę a następnie zrobiłam delikatny makijaż
Zjedz - powiedział Niall kładąc przede mną tłuste jedzenie a sam poszedł do łazienki.
Chodź jedziemy - powiedział do nas a następnie zaniósł nasze walizki do samochodu a ja mogłam spokojnie wymeldować nas moją kartką
Jestem na ciebie zły bo zapłaciłaś za nas - powiedział wjeżdżając na autostradę
Oh przepraszam - powiedziałam do niego po czym sie rozłożyłam na fotelu zasypiając
Jedziemy jeszcze ?- zapytałam sie z zamkniętymi oczami
Yhy jest 20 - odpowiedział
Chcesz sie zamienić ?- zapytałam sie widząc na twarzy blondyna zmęczenie
Nie - odpowiedział
Proszę ciebie, widzę przecież że jesteś zmęczony a ja nie odpuszczę - powiedziałam kładąc rękę na udzie blondyna
Nie jestem zmęczony - powiedział zdenerwowany
Możesz spowodować wypadek i coś nam sie stanie - powiedziałam do niego na co blondyn westchnął i zjechał na bok. Zamieniłam sie z Horanem miejscami przy okazji zapaliliśmy sobie po papierosie.
Jedźmy - powiedział blondyn każąc mi ruszać. Jechałam tak jak był ustawiony GPS . Było już po pierwszej a blondyn słodko spał co jakiś czas cichutko pochrapując.
Niall - szepnęłam budząc jego gdy urządzenie wskazało ze jesteśmy na miejscu
Niall - powiedziałam głośniej telepiąc jego ciałem
Co ?- zapytał sie seksownym zaspanym głosem
Jesteśmy na miejscu - powiedziałam a chłopak spojrzał na urządzenie a potem za okno
Chodź - powiedział do mnie wysiadając z samochodu.
Macie wolne pokoje ?- zapytał sie Niall młodej recepcjonistki
Może mamy może nie w zależności od tego czy masz teraz wolny czas- powiedziała do niego
Nie mam czasu - odpowiedział zdenerwowany Niall
Więc ja nie mam wolnych pokoi - odpowiedziała piłując swoje paznokcie
Chodź - powiedział łapiąc mnie za rękę. Podjechaliśmy do innego hotelu w którym ugościli nas z szacunkiem.
Idziemy pozwiedzać jutro Acapulco ?- zapytałam sie kładąc sie do łóżka
Tak możemy ale dopiero jak sie wyśpimy - powiedział do mnie rozbierając sie. Zrobiłam to samo co on po czym położyłam aby po chwili zostać przyciągniętą do ciała Nialla.
Dobranoc księżniczko - powiedział do mnie po czym czułam jak chłopak zasypia. Po jakimś czasie także zasnęłam.
18.07.2017r- Poniedziałek
Obudziłam sie a raczej obudziło mnie słońce które wdarło sie do naszego pokoju. Otworzyłam oczy aby zauważyć jeszcze śpiącego blondyna. Wyciągnęłam telefon aby sprawdzić godzinę, zegarek wskazywał 16:03 więc ładnie zabalowaliśmy.
Niall wstawaj - powiedziałam wydostając sie z jego uścisku po czym potrząsnęłam blondynem
Pięć minut - powiedział kładąc sie ba brzuchu. Westchnęłam po czym ruszyłam do łazienki w której umyłam włosy a także ogoliłam sie i oczywiście umyłam włosy. Po wyjściu z kabiny prysznicowej ubrałam na siebie bieliznę
Niall wstawaj - powiedziałam znowu potrząsając jego ciałem
5 minut - powiedział znowu do mnie
Minęło już więcej nić pięć minut - powiedziałam siadając na łóżku
Ale ja chce spać - powiedział jak obrażone dziecko
Jest prawie 17 wstawaj - powiedziałam drapiąc go po plecach
Możesz mnie tak dalej drapać - powiedział mrucząc
No chodź - powiedziałam do niego ciągnąc go za włosy, na co westchnął a następnie odwrócił sie do mnie kładąc sie na plecach
Wstawaj - powiedziałam przeciągając ostatnie j
Już kobieto - powiedział po czym złapał mnie za rękę na której miałam pierścionek. Niebieskooki pocałował moje kostki u ręki a następnie wstał składając jeszcze szybkiego całusa na moich usta a następnie ruszył do łazienki. Spojrzałam na jego tyłek a następnie włączyłam swój telefon i postanowiłam przeczytać wiadomości
Od: Luk
Kochanie wróć do mnie
Od: Luk
Czemu przede mną uciekasz jeżeli chcesz troszkę luzu mogłaś powiedzieć
Od: Luk
Dam ci czas na odpoczynek lecz pamiętaj ze ciebie kocham
Od: Luk
Nie zapomnij że ciebie kocham
Przeczytałam tylko kilka wiadomości po czym podłączyłam telefon do ładowania.
Już jestem - powiedział Niall wchodząc do pokoju ubrany
Idziemy coś zjeść ?- zapytał sie mnie na co przytaknęłam. Wyszliśmy z naszego pokoju idąc spacerkiem na miasto trzymając sie za ręce. Weszliśmy do jednej z restauracji w której zjedliśmy tutejszy przysmak.
Idziemy sie przejść po plaży ?- zapytałam sie na co blondyn przytaknął. Gdy weszliśmy na piasek od razu ściągnęłam swoje buty tak samo jak Niall po czym ruszyliśmy dalej trzymając sie za ręce brzegiem morza, nagle blondyn zaczął się śmiać
Z czego sie śmiejesz ?- zapytał sie mnie
Zachowujemy sie jak jakaś pieprzona para - Powiedział Niall śmiejąc sie dalej
Masz rację ale jeszcze z nikim nie szłam tak spacerem jak z tobą - powiedziałam wpatrując sie w wodę
Jak to jak do morza a zawsze domu jest góra 4 kilometry - powiedział lekko zdziwiony Luk
Po prostu Luk uważał że to żałosne i przereklamowane zachowując sie jak wszystkie typowe pary - powiedziałam spoglądając na Nialla a następnie na widok przed nami
Więc co robiliście ?- zapytał sie mnie
A co ciekawi ciebie to ?- zapytałam sie chcąc sie z nim droczyć
A jak powiem tak to ?- zapytał sie przyciągając mnie do siebie za moje biodra
Powiem goń mnie !- krzyknęłam po czym ruszyłam biegiem przed siebie śmiejąc sie
Mam ciebie - powiedział Niall łapiąc mnie a następnie upadł na tyłek i wziął mnie na swoje kolana na których wygodnie mi sie siedziało
A co dostanę jak ciebie złapię ?- zapytał sie mnie
Nie zachowujesz sie jak typowy bad boy - powiedziałam zakładając ręce na jego ramionach
Zrobiłaś ze mnie ciotę - powiedział śmiejąc sie i opierając sie swoim czołem o moje
Wiem o tym - powiedziałam po czym złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku. Po naszych czułościach ruszyliśmy plażą do stoiska z lodami a następnie siedzieliśmy na plaży śmiejąc sie z badziewnych rzeczy. Wieczorem wróciliśmy do naszego pokoju w którym wzięliśmy wspólną kąpiel podczas której Niall nie mógł sie oprzeć i zmacał moje cycki. Gdy obydwoje byliśmy czyści poszliśmy sie położyć spać.
+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_
CZYTASZ = KOMENTUJESZ= OBSERWUJESZ
HEJO :
JAK WAM SIE PODOBA DRAG ME DOWN ?!?
I jak wam podoba sie rozdział ?
Buziole Wika. Xx
Tak coś czułam, że wizyta Pezz będzie pułapką. Rozdział jak zawsze świetny :*
OdpowiedzUsuńŚwietny
OdpowiedzUsuń