KOLEJNY rozdział gdy będzie 3 KOMENTARZE rozdział pojawi sie jeszcze dzisiaj jeżeli będzie dana liczba komentarzy
7.07.2017r- Czwartek


No co ?- zapytałam sie jego
Nie sądzisz że ta sukienka jest za krótka ?- zapytał sie mnie
Nie, uważam że jest odpowiedniej długości - powiedziałam poprawiając dekolt w małym lusterku na ścianie.
Idziemy na śniadanie ?- zapytałam sie jego specjalnie wypinając tyłek podczas brania butów
Ładny tyłeczek - powiedział po czym klepnął mnie i wyszedł z pomieszczenia. Ubrałam buty a także spakowałam potrzebne mi rzeczy do torebki i zamykając za sobą drzwi. Przed hotelem stał Niall z papierosem po między wargami co muszę przyznać wygląda strasznie pociągająco.
Jedziemy ?- zapytałam sie gdy chłopak skończył papierosa siadając za kierownicą
Tak - odpowiedział po czym odpalił maszynę i przyłączył sie do ruchu samochodowego.Chłopak zaparkował przed lokalem po czym obydwoje ruszyliśmy do budynku w którym już po otworzeniu drzwi wejściowych pachniało jajecznicą.
Co mogę dla przygotować ?- zapytała sie z uśmiechem kobieta
Um dla mnie kawa z mlekiem i cukrem oraz jajecznica - odpowiedziałam jej
Dla mnie kawa tylko z mlekiem i jajecznica z bekonem - odpowiedział jej Niall
Dobrze proszę usiąść, jedzenie zaraz do was przyjdzie - powiedziała kobieta po tym jak zapłaciliśmy za swoje jedzenie.
Jak długo tutaj zostajemy ?- zapytała sie jego
Dokładnie jutro wyjeżdżamy - powiedziała patrząc mi sie w oczy
A gdzie ?- zapytałam sie opierając łokciami na stole
Bardzo chciała byś wiedzieć ?- zapytał sie mnie także patrząc sie i także opierając sie swoimi łokciami
Bardzo - odpowiedziałam przegryzając swoją wargę
To zastanowię sie nad odpowiedzią - powiedział na co zachichotałam
A gdzie byś chciała księżniczko jechać ?- zapytał sie mnie
Wszędzie - powiedziałam po czym odsunęłam sie od niego aby kobieta na stół mogła postawić nasze jedzenie
Dziękuję - powiedziałam także do tej samej kobiety która przyniosła nam nasze napoje zaraz po jedzeniu.
A więc powiesz mi gdzie będziemy jechać jutro ?- zapytałam sie jego będąc w połowie mojego jedzenia.
Myślałem nad Santa Barbara podobno dziewczyny mają tam duże cycki - powiedział do mnie a ja wybuchłam śmiechem, z jego głupoty
Jesteś głupi - powiedziałam śmiejąc sie tak głośno że paru innych klientów na nas spojrzało
Ciesze sie z tego - powiedział przegryzając swoją wargę z kolczykiem
Idziemy ?- zapytał sie mnie gdy skończyliśmy swoje jedzenie, jedynie przytaknęłam po czym wyszłam razem z Niallem z budynku łącząc nasze ręce razem
Oj jak sie już do mnie przyzwyczaiłaś - powiedział unosząc nasze splecione dłonie
Sory - powiedziałam chcąc rozplątać swoją lecz mi nie pozwolił. Przyciągnął mnie do siebie drugą ręką po czym wyplątał swoją zaplątaną z moją i obydwoma swoimi rękoma przyciągnął mnie do siebie łapiąc za tyłek.
Masz teraz przechlapane - powiedział do mnie na co spojrzałam troszkę zdziwiona jego zachowaniem.
Ale ja nic nie zrobiłam - powiedziałam
Jak nie, a podniecać tak sukienką można ?- zapytał sie jak by był niewiniątkiem
Można -odpowiedziałam
Jesteś nie dobra - powiedział po czym pocałował mnie w nos a następnie przyssał sie do moich ust. Nasze języki walczyły o dominację i jak zwykle wygrał je.
Chodźmy bo sie ludzie gapią - powiedziałam ciągnąc Nialla za nasze splecione znowu ręce
Oj jaki wstydzioszek - powiedział do mnie na co sie zaśmiałam
Oh zamknij sie już - powiedziałam siadając na miejsce pasażera
Gdzie jedziemy ?- zapytałam sie wyciągając telefon i włączając go
Do kina - odpowiedział. Po krótkim czasie mój telefon sie włączył i jak zwykle wystukało mi że mam nieodebrane wiadomości oraz połączenia od Luka
Od: Luk
Wróć bo nie jesteś egoistką
Od: Luk
Proszę napisz gdzie jesteś
Od: Luk
Też za tobą tęsknię
Przeczytałam tylko 3 wiadomości z 20 i już miałam dosyć. Postanowiłam jemu odpisać
Nie powinnaś odpisywać, dajesz jemu nadzieję - powiedział Niall tak jak by czytając w moich myślach
Nic nie wiesz - powiedziałam
Masz rację nic nie wiem bo przecież w swoim życiu nigdy nie miałem dziewczyny - powiedziałam patrząc mi sie prosto w oczy podczas stania na czerwonym świetle.
Zielone - powiedziałam na co chłopak spojrzał na światła i ruszył. Szczerze zabolało mnie to i to bardzo. Przecież my byliśmy razem prawda ? Albo on ciągle sie ze mnie naśmiewał . Lub nigdy nie znaczyłam dal niego tyle ile on znaczy do tej pory dla mnie. Można powiedzieć że Niall był moją pierwszą miłością w którą wciągnęłam sie bardzo mocno. Kocham Luka ale nigdy nie pokocham go tak mocno jak kochałam Niall a może dalej go kocham sama już nie wiem.
Jesteśmy na miejscu - powiedział na co przytaknęłam i z lekkim uśmieszkiem wyszłam z samochodu znowu wyłączając telefon i chowając go torebki.
Co oglądamy ?- zapytał sie mnie
Może Kalifornia - powiedziałam do chłopaka zwłaszcza ze jesteśmy w tym stanie
Jest to strasznie nudny film oglądałem - powiedział chłopak przyciągając mnie do siebie jedną ręką i obejmując w pasie
To może Anioł Śmierci ?- zapytałam sie jego
Okej - powiedział po czym poszłam kupić dwa bilety a Niall uprał sie że on kupi przekąski. Po 20 minutach czekania i oglądania różnych zwiastunów weszliśmy na salę kinową wygonie siadając.
Musze do toalety - powiedział mi blondyn w połowie filmu. Blondyna nie było już z dobre 10 minut postanowiłam to sprawdzić.
Weszłam pierw po cichu do damskiej toalety i usłyszałam głosy z jednej z kabim
Nie mogę - powiedział głos który dobrze znałam. Niall.
To po co tutaj przyszedłeś ?- zapytała sie jakaś dziewczyna
Właściwie to sam nie wiem, po prostu lecę na duże cycki i jednorazowe panienki ale w sali kinowej czeka na mnie dziewczyna która jest dla mnie w pewien sposób ważna - powiedział znowu Niall i usłyszałam brzdęk zamka drzwi. Wyszłam szybko z łazienki biegnąc na salę kinową i zajmując swoje miejsce.
A jednak jestem dla niego chodź troszkę ważna. I po co był z tą dziewczyną i coś między nimi zaszło. W moim rozmyślaniu przerwał mi blondyn
Jestem już przepraszam że tak długo - powiedział siadając koło mnie i cmokając mnie w policzek
Okej - powiedziałam.
Jak podobał ci sie film ?- zapytał sie mnie blondyn gdy wychodziliśmy specjalnym korytarzem z sali
Może być - powiedziałam
Moim zdaniem był nudny - powiedział blondyn na co przytaknęłam
Troszkę - powiedziałam
Idziemy na jakąś pizzę ?- zapytał sie na co przytaknęłam. Wsiedliśmy do samochodu tylko żeby blondyn mógł podjechać pod jakąś pizzerię.
Jaką bierzemy ?- zapytał sie mnie
Może z kebabem ?- zapytałam sie na co przytaknął po czym złożył zamówienie i usiadł koło mnie. Po zjedzonej pizzy umówiliśmy sie że jedziemy do naszego pokoju.
Co będziemy robić wieczorem ?- zapytałam sie jego
A co chcesz mój potworku* - powiedział do mnie całując mnie w usta podczas czekania na windę
A nie wiem, lubię być niezdecydowana - powiedziałam wchodząc do windy
Niall - powiedziałam przyciągając chłopaka do siebie i przytulając sie do niego
Od kiedy zebrało ci sie na takie czułości ?- zapytał sie mnie
Właśnie od takich czułości ma Luka a że jego tutaj nie ma to ty jesteś takim moim misiem - powiedziałam mocniej sie w niego wtulając.
Chodź bo nas ludzie zamordują - powiedział Niall i dopiero teraz spostrzegłam sie że winda sie otworzyła a także w małym pomieszczeniu było jeszcze 3 inne osoby. Wyszłam z windy razem z blondynem za rękę po czym weszliśmy do swojego pokoju.
Chyba dzisiaj ty będziesz szczytowała - powiedział po czym rzucił mnie na łóżko.Chłopak przyssał sie zachłannie do moich ust torując sobie drogę swoim językiem a gdy nie chciałam ustąpić chłopak złapał mnie za biodra przyciągając moje krocze do swojego przez co jęknęłam a chłopak wdarł sie do mojej buzi.
Piękna - powiedział całując i gryząc mnie w szyję przez co lekko jęknęłam gdy chłopak przyssał sie mocniej. Niall zaczął schodzić pocałunkami coraz niżej przy okazji ściągając ze mnie moją sukienkę która wylądowała na podłodze koło jego koszulki i bluzy.
Schudłaś - powiedział Niall robiąc mi malinkę na biodrze a następnie całując mnie w pępek i żebra, przenosząc sie pocałunkami do moich ust
Nie prawda - odpowiedziałam gdy chłopak oderwał sie od moich ust
A właśnie że prawda - powiedział przyciągając swoje biodra do moich przez co jęknęłam
A widzisz to prawda - powiedział szczęśliwy blondyn
A nie.. - nie dane było mi skończyć gdyż ktoś głośno zapukał do drzwi naszego pokoju
Kto to może być o tej porze - powiedział Niall po czym podał mi swoją koszulkę którą ubrałam i usiadłam na łóżku.
+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+_+
CZYTASZ = KOMENTUJESZ = OBSERWUJESZ
HEJ I PRZEPRASZAM
Przepraszam że rozdział nie pojawił sie przez tak długi okres czasu ale nie miałam pomysłu na kolejne rozdziały ale obiecuję że przez te wakacje wezmę sie w garść i skończę te opowiadanie i będę kontynuowała kolejne.
ZAPRASZAM także na moje drugie opowiadanie http://myteacherniallhoran.blogspot.com/ także o Niallu i mam nadzieję że pod tamtymi rozdziałami także będą pojawiały sie komentarze.
Kolejny rozdział gdy pod tym rozdziałem będzie 3 KOMENTARZE rozdział może pojawić sie jeszcze dzisiaj.
Buziole Wika. Xx
Wspaniały, oby jeszcze dzisiaj była kolejna część ;)
OdpowiedzUsuńChce juz nastepny. Masz talent do pisania i kazdy twoj rozdzial jest super. ��
OdpowiedzUsuńSupi ;)
OdpowiedzUsuńDodaj juz nastepny prosze